Groźne wyzwanie z TikToka. Uczniowie wywołują pożary w szkołach
Viralowe tiktokowe wyzwanie zmusza szkoły do ewakuacji i interwencji straży pożarnej. Uczniowie celowo uszkadzają szkolne laptopy, próbując je podpalić przy pomocy spinaczy lub innych metalowych przedmiotów wkładanych do portów USB. Jak ostrzegają strażacy i dyrekcje szkół, "to nie są żarty - to zagrożenie życia".

W amerykańskich szkołach rozprzestrzenia się nowe niebezpieczne wyzwanie z TikToka, w ramach którego uczniowie próbują podpalać szkolne laptopy typu Chromebook, wkładając do ich portów USB spinacze lub inne metalowe przedmioty. Podobne zachowania doprowadziły już do serii niebezpiecznych sytuacji, m.in. w szkołach średnich w Newington, Derby i Cromwell, gdzie laptopy zaczęły dymić, wywołując alarmy i konieczność ewakuacji.
W czwartek zostałam poinformowana przez dyrektora ds. bezpieczeństwa i dyrektora szkoły, że jeden z Chromebooków dymił. To nie była usterka, tylko celowe działanie ucznia, które doprowadziło do stopienia sprzętu
Ryzyko eksplozji i toksycznych oparów
Strażacy ostrzegają, że tego typu zachowania mogą skończyć się tragedią. Zdaniem Harolda Holmesa, komendanta straży pożarnej w Cromwell, tego rodzaju praktyki sprawiają, że urządzenia mogą eksplodować, wyrzucając odłamki i raniąc nie tylko nieodpowiedzialną osobę, celowo wywołującą taką reakcję urządzenia, ale i inne znajdujące się w pobliżu.
Kary i odpowiedzialność finansowa
DJ Zordon, komendant z Newington, podkreślił z kolei, że pożary baterii litowo-jonowych wytwarzają trujące opary i angażują ogromne zasoby strażackie, które w tym czasie mogłyby ratować ludzkie życie gdzie indziej.
Dlatego szkoły reagują zdecydowanie, a uczniowie biorący udział w wyzwaniu muszą liczyć się nie tylko z zawieszeniem, ale i koniecznością pokrycia kosztów zniszczonego sprzętu, bo ubezpieczenia szkolne nie obejmują celowych uszkodzeń, więc rachunki za naprawy lub nowe urządzenia spadają na rodziców ucznia.
Chromebooki są drogie i ich cena rośnie. Jeśli uczeń celowo je niszczy, ponosi odpowiedzialność finansową
Wydaje się jednak, że czasami wszyscy są bezradni wobec TikToka i jego wyzwań, które zdobywają miliony wyświetleń. Zanim został usunięty, film instruktażowy pokazujący jak wywołać zwarcie w Chromebooku ołówkiem, miał na koncie ponad 1,5 mln odtworzeń. Teraz zaś pojawiają się kolejne, również na innych platformach, a uczniowie chwalą się online karami i zawieszeniami, traktując je jako powód do dumy. Szkoły nie mają jednak wątpliwości: "To nie są żadne psikusy. To skrajnie nieodpowiedzialne działania z realnymi, poważnymi konsekwencjami".